Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 piątek 19 lipca 2024r.   imieniny: Alfred, Arseniusz, Lutobor

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
barlinek

Zna go już chyba cała Polska. Udzielał wywiadów w ogólnopolskiej telewizji i prasie. Michał Wyrwas, bo o nim mowa, to zawodnik barlineckiej Indywidualnej Szkoły Futbolu, który dojeżdża na treningi do Barlinka ponad 600 km. Skąd się wzięła Jego pasja do piłki nożnej? Dlaczego wybrał Barlinek? Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Michałem, pełnym samozaparcia i marzeń młodym piłkarzu rodem z Lublina a sercem z Barlinka.

Michał jesteś jeszcze młodym człowiekiem, jednak zadam Ci to pytanie – zawsze chciałeś grać w piłkę?
Tak od momentu jak pierwszy raz stanąłem na murawie wiedziałem, że kopanie piłki to jest to co mnie pociąga.

Musisz bardzo kochać piłkę nożną, skoro raz w tygodniu dojeżdżasz na treningi do Barlinka z……Lublina?
Kocham piłkę nożną, ponieważ jest dla mnie najbardziej ekscytującym sportem.

Ile godzin spędzasz w podróży?
Nieciekawa jest podróż do Barlinka, ponieważ nie ma dobrego połączenia i muszę jeździć z przesiadką w Warszawie. Podróż pociągiem z Lublina do Warszawy trwa 3 godz a z Warszawy to 6 godz. 20 min., oczywiście nie licząc nieprzewidzianych opóźnień. Droga powrotna pociągiem bezpośrednio do Lublina zajmuje planowo 8 godz. 20 min.  

REKLAMA

Dlaczego właśnie Barlinek?
Na Barlinek natrafiłem zupełnie przypadkowo. Mój tata wysłał mojego brata Filipa na obóz do Milana Z. Tam poznał trenera Sławka Króla z Indywidualnej Szkoły Futbolu. Obie szkółki współpracują ze sobą w podnoszeniu umiejętności swoich zawodników. Mój brat był bardzo zadowolony z obozu. Okazało się, że w Indywidualnej Szkole Futbolu jest sekcja indywidualnego treningu bramkarzy, gdzie trenerem jest również Pan Sławek. W tym czasie byłem na obozie bramkarskim w Hiszpanii. Po powrocie z obozu rozmawialiśmy z tatą i chciałem, żeby skontaktował się  z trenerem Sławkiem. Efektem rozmowy było zaproszenie na majowy Camp organizowany przez Indywidualną Szkołę Futbolu. Pojechaliśmy do Barlinka we trzech – tata, mój brat i ja. I tym sposobem znalazłem się w Barlinku. Przed rozpoczęciem sezonu tata wypisał mnie z mojego macierzystego klubu z Lublina i zostałem zawodnikiem ISF w Barlinku, na czas znalezienie innego klubu, bowiem ISF nie posiada jeszcze drużyny w tym przedziale wiekowym. W krótkim czasie dowiedziałem się, że trener Sławek rozmawiał z trenerem Barlineckiej Akademii Futbolu, którego trener Marek wyraził chęć pozyskania mnie. Zostałem wypożyczony do BAF i gram tam teraz w pierwszym składzie. 

Miałeś okazję zwiedzać Barlinek? Co Ci się w nim najbardziej podoba?
Tak miałem okazję wielokrotnie zwiedzać Barlinek. Robiłem to w czasie, kiedy miałem wolne od treningu. Barlinek jest małym w stosunku do Lublina miastem, ale bardzo urokliwym. W tak małym mieście znajduje się wiele ciekawych rzeczy. Świetne jest jezioro w centrum Barlinka. Latem spędziłem nad nim większość wolnego czasu. Chodziłem na plażę miejską z bratem Filipem i Piotrkiem, synem trenera Sławka Króla. Pan Sławek opowiedział mi w skrócie historie murów obronnych, fontanny w centrum miasta oraz pałacu na wzniesieniu położonego w rejonie stadionu.

Jak przyjęli Cię trenerzy i zawodnicy Barlineckiej Akademii Futbolu ?
Trenerzy przyjęli mnie bardzo życzliwie, można powiedzieć, że z otwartymi ramionami. Koledzy z drużyny również przyjaźnie byli do mnie nastawieni. Już na pierwszym wspólnym meczu zaczęliśmy się dogadywać.

Trenujesz również w swoim rodzimym Lublinie?
Tak, dwa razy w tygodniu chodzę na treningi piłkarskie w moim poprzednim klubie Sygnał Lublin. Dodatkowo chodzę na zajęcia akrobatyczne rozwijające gibkość i koordynację do studia tańca Grawitan, gdzie trenuję pod okiem trenera Wojciecha Boryca.

Na jakiej grasz pozycji?
Oczywiście na pozycji bramkarza.

Ktoś w Twojej rodzinie ma takie same pasje jak Ty? Kto więc zaszczepił u Ciebie właśnie tą dyscyplinę sportu?
Tata od zawsze pasjonuje się piłką nożną. Sam w młodości biegał po boisku. Pewnie wspólnie oglądane mecze i wyjścia na boisko zaowocowały tym, że ja i mój brat Filip aktywnie rozwijamy tą pasję.

Udaje Ci się połączyć pasję i naukę, biorąc pod uwagę częste treningi i czas dojazdu do Barlinka?
Staram się. Oczywiście nie jest to takie łatwe z uwagi na tzw. napięty grafik:) . W czasie podróży czytam tematy bieżące z lekcji z podręcznika, a mama bacznie pilnuje bym miał wszystkie uzupełnione lekcje i nie pozwala mi na lenistwo;)

Pochwal się swoimi sukcesami.
Jak do tej pory moim sukcesem jest dostanie się Polish Soccer Skills  w sezonie 2014/2015. Jestem dumny również z uzyskanych certyfikatów ze szkoleń bramkarskich prowadzonych przez Siergieja Szypowskiego oraz Jarosława Salachny.

Michał, powiedz czy Twoim zdaniem kluby, w których trenują młodzi ludzie, dają im możliwość na „wybicie się”? Dbają o ich dalszy rozwój?
W dużej liczbie klubów trenerzy grają tylko na wynik, a nie patrzą na umiejętności. Chcą tylko wygrać. W klubach, w których trenerzy mają indywidualne podejście do zawodnika jest szansa się wybić, gdyż trener wtedy dokładnie widzi zawodnika, jego mocne i słabe strony i dostosowuje trening do jego potrzeb.

Jakie szanse mają biało – czerwoni na Mistrzostwach w Rosji? Jakbyś miał teraz obstawiać – daleko zajdą?
Moim zdaniem biało-czerwoni dojdą do ćwierćfinału albo nawet finału. Moim czarnym koniem jest Islandia. Chociaż nie mają wysokich umiejętności to mi się podoba ich zaangażowanie i serce wkładane do gry.

W jakim klubie w przyszłości siebie widzisz i na jakiej pozycji?
Moim marzeniem jest pierwsza liga albo ekstraklasa. Klub … chyba nie jest za bardzo ważne w jakim klubie. Chciałbym poczuć tę atmosferę na stadionie, gdzie mecz rozgrywany jest na oczach kilku tysięcy osób.

Jakie są Twoje sportowe plany na najbliższe lata?
Na tym etapie przede wszystkim dalsze rozwijanie umiejętności bramkarskich.

Opowiedz trochę o swoim życiu prywatnym – do jakiej szkoły chodzisz, jakiej muzyki słuchasz, jakie książki czytasz.
Obecnie chodzę do drugiej klasy gimnazjum. Mam młodszego brata Filipa, który ma takie same pasje jak ja oraz młodszą siostrę Juliankę, która odnosi swoje małe sukcesy pływackie. Ja także bardzo lubię pływać. Na basen rodzice chodzili ze mną odkąd skończyłem roczek. Potem pływałem trochę w klubie. Teraz w ciągu roku szkolnego okazjonalnie, ale nadrabiam w wakacje nad jeziorem lub morzem. Lubię jeździć na rowerze. Teraz marzy mi się rower do skakania. Najchętniej czytam książki biograficzne o piłkarzach.

Czego Ci życzyć?
Chyba żebym miał sprzyjające warunki do rozwoju, trafiał w ręce trenerów z pasją, dawał
z siebie wszystko, żebym po prostu był dobry w tym co robię ... no i może żebym nie łapał kontuzji:)

Serdecznie dziękuję Ci za poświęcony czas i życzę spełnienia wszystkich marzeń.

Z Michałem Wyrwasem
rozmawiała monikary

 

Komentarze

+13

Guest

Mój syn również trenuje u trenera Sławka, Na trening dowozimy syna kilkadziesiąt kilometrów. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Duże umiejętności i podejście do dzieci. Cechy dobrego trenera. Pozdrawiam.
+14

Guest

Ta historia Michała wzbudziła zainteresowanie w różnych regionach Polski robiąc reklamę barlinkowi ,co na to pan burmistrz Barlinka Dariusz Zieliński...
+7

Guest

to nie jest trener i podopieczny Barlineckiej Akademi Futbolu tylko Indywidualnej Szkoły Futbolu to zasadnicza roznica Panie Pani "Monikary" prosze to sprostowac to wazne.

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież