Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 KWW Bernardy Lewandowskiej AKTYWNI

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 KWW Bernardy Lewandowskiej AKTYWNI


 piątek 29 marca 2024r.   imieniny: Eustachy, Ostap, Wiktoryn

Reklama

Gomex Krzysztof Goryński

Szkoła Kierowców EFEKT

Mariusz Kuziel - Lewica

BARLINEK W NASZYCH SERCACH - Koalicja Obywatelska

TAK dla samorządu - PIS

KOALICJA SAMORZĄDOWA OK SAMORZĄD

INICJATYWA DLA BARLINKA

A A A
Image
Witamy z Kathmandu
Witamy z Kathmandu, przed nami ostatnie dni w Azji. Cztery dni temu GBS Bank Nepal Expedition dotarła do stolicy Nepalu, gdzie zamierzaliśmy odpocząć po 3 tygodniach w górach i posmakować trochę kultury tego rejonu świata, przyjrzeć się życiu codziennemu Kathmandu i okolic.

Pierwszy dzień zaskoczył nas jednak bardzo i nie było to mile zaskoczenie - na ulicach stolicy zobaczyliśmy demonstracje i oddziały wojska i policji. Zanim się zorientowaliśmy co się dzieje, taksówkarz, który wiózł nas z lotniska kazał nam wysiąść i resztę drogi przez miasto musieliśmy iść na pieszo, jak mówił taksówki są obrzucane kamieniami i boi się jechać dalej.

Co było zrobić, wysiedliśmy i ruszyliśmy. Plus tej sytuacji był taki, ze z bliska mogliśmy przyglądnąć się temu co się dzieje w mieście. Na głównych skrzyżowaniach stały grupki ludzi, niektórzy pokrzykiwali, wszędzie widzieliśmy dużo policji z bronią, jak tylko  w pobliżu robiło się niespokojnie, od razu się tam przemieszczali. Przyznam się, ze poczuliśmy się trochę nieswojo - miał być odpoczynek, a trafiliśmy w środek rozruchów. W końcu jednak dotarliśmy do hotelu, problemem okazało się jednak wyjście na miasto, żeby coś zjeść - wszystkie sklepy i miejscowe knajpy z jedzeniem były pozamykane, mimo że było południe.

{jgxtimg src:=[images/stories/aaktualnosci2/nepal7/1.jpg]  title:=[Budyjskie obrządki religijne] width:=[400]}
Budyjskie obrządki religijne
{jgxtimg src:=[images/stories/aaktualnosci2/nepal7/2.jpg]  title:=[Grzegorz i najmłodsze pokolenie mieszkańców Nepalu] width:=[400]}
Grzegorz i najmłodsze pokolenie mieszkańców Nepalu
{jgxtimg src:=[images/stories/aaktualnosci2/nepal7/3.jpg]  title:=[Jedna z dziesiątek małp w Shwayambunath] width:=[400]}
Jedna z dziesiątek małp w Shwayambunath

Na drugi dzień z lokalnych gazet dowiedzieliśmy się co było przyczyna całej sytuacji - kilka dni przed naszym przylotem do Kathmandu odnaleziono ciała 2 młodych Nepalczyków, najprawdopodobniej zamordowanych przez maoistyczną organizacje paramilitarną. Tu nadmienię, że do wiosny tego roku Nepal był monarchią, od pół roku jest już republiką parlamentarną rządzoną właśnie przez maoistów. Tak radykalna zmiana polityczna nie wszystkim się tutaj podoba i jak się okazuje niewiele potrzeba, żeby ludzie wyszli na ulice. Na drugi dzień wszystko się jednak uspokoiło i życie w Kathmandu wróciło do normy.

Mogliśmy zająć się odpoczynkiem i zwiedzaniem. Wbrew pozorom nie mieliśmy za dużo czasu, więc skupiliśmy się na najważniejszych miejscach - odwiedziliśmy największą świątynie buddyjską w Kathmandu, czyli stupe Shwayambunath, zwaną też Światynią Małp z racji ilości tych zwierząt zamieszkujących cały kompleks świątynny. Pojechaliśmy też do starożytnego miasta Bhaktapur oraz odwiedziliśmy Durbar Square na granicy Kathmandu i Patanu. Poza tym smakowaliśmy Azje, wiedząc, ze za kilka dni będziemy już w kraju. O tym wszystkim chętnie opowiemy po powrocie, już teraz serdecznie zapraszamy na pokaz zdjęć z wyprawy GBS Bank w Himalaje. Podzielimy się naszymi wrażeniami, postaramy się też odpowiedzieć na wszystkie pytania.

{jgxtimg src:=[images/stories/aaktualnosci2/nepal7/4.jpg]  title:=[Portret młodego mnicha] width:=[400]}
Portret młodego mnicha
{jgxtimg src:=[images/stories/aaktualnosci2/nepal7/5.jpg]  title:=[Rikszarz] width:=[400]}
Rikszarz
{jgxtimg src:=[images/stories/aaktualnosci2/nepal7/6.jpg]  title:=[W starożytnym mieście Bhaktapur] width:=[400]}
W starożytnym mieście Bhaktapur

Jutro lecimy do New Delhi, gdzie spędzimy jeden dzień, pojutrze wsiadamy do Ila linii Aeroflot i przez Moskwe kierujemy się na Berlin, za 3 dni będziemy w ojczyźnie. Mimo tego, że za nami ekscytujący miesiąc w Himalajach i Nepalu, to cieszymy się już chyba trochę na ten powrót, coraz bardziej tęsknimy za polskim jedzeniem, naszymi rodzinami i przyjaciółmi. Jedyne co nas martwi to zima, która jak słyszymy opanowała Polskę - tutaj w Kathmandu sandały i krótkie spodenki są nadal na porządku dziennym:)

Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za wszystkie miłe słowa, które do nas docierają z kraju!
Grzegorz i Jarek
GBS Bank Nepal Expedition

  
REKLAMA

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież