Nie mieli litości podopieczni Michała Diakowa dla przyjezdnych rywali z Warszyna. W trzeciej kolejce zmagań A-klasy CRS Pogoń Barlinek pokonuje Iskrę Warszyn aż 13-1! Chyba każdy kto oglądał mecz nie ma wątpliwości – zawodnicy z Barlinka, którzy od początku byli faworytami spotkania, nie dali rywalowi cienia szans na wygraną.

Wprawdzie wynik meczu, po nieporozumieniu w obronie otworzyli przyjezdni z Warszyna, strzelając gola na 0:1. Lecz to by było na tyle z ich strony, zawodnicy z Warszyna nie potrafili stworzyć sobie dogodnych sytuacji do zmiany wyniku spotkania. Odpowiednie sytuacje znajdował jednak CRS. Po niespełna 7 minutach od gola Iskry, bramkę wyrównującą wynik strzela Kamil Błaż, rozwiązując tym samym worek z bramkami.

REKLAMA

Po pierwszych 45 minutach meczu, piłkarze schodzili do szatni z pięknie wyglądającym wynikiem 5:1. Jeśli którykolwiek z zawodników Iskry pomyślał, że gorzej już być nie może to był w dużym błędzie. Mogło być gorzej i było. W drugiej połowie CRS właściwie nie opuszczał połowy rywala stwarzając kolejne akcje. Pogoń do ostatniego gwizdka strzeliła rywalowi 13 bramek. To był dobry mecz dla każdego kibica z Barlinka.

Podczas meczu zbierane były pieniądze na oprawę kolejnych meczy. Gorąco zachęcamy do kibicowania naszej drużynie, pomóżmy Pogoni zdobyć upragniony awans!

Strzelcy bramek: Wojciech Nowak (Iskra Warszyn), 4 x Kamil Błaż, 2 x Kacper Błaż, 4 x Kamil Dydyna, Krzysztof Karwecki, Grzegorz Stanisz, Tomasz Dorniak.

Skład CRS Pogoń Barlinek: Robert Grzegorczyk, Tomasz Czarny (Tomasz Dorniak), Daniel Baranowski, Kamil Dydyna, Bartosz Ciesielski (Kamil Ciesielski), Kacper Czarnecki (Łukasz Blezień), Kacper Błaż, Marcin Kądziela (Cezary Bilas), Michał Banaś, Kamil Błaż, Krzysztof Karwecki (Grzegorz Stanisz).

Przed meczem zawodnicy CRS-u przygotowali niespodziankę dla wracającego do zdrowia kolegi z drużyny – Kuby Zięby,  składając życzenia z okazji zawartego w zeszłym tygodniu związku małżeńskiego. Minutą ciszy została również uczczona pamięć zmarłego, byłego gracza i działacza Pogoni –  Śp. Roberta Milkowskiego.

Mati

Dodaj komentarz