Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 wtorek 16 lipca 2024r.   imieniny: Andrzej, Benedykt, Stefan

Reklama

A A A
1.2352941176471 1 1 1 1 1 Ocena 1.24 (17)
Z MICHAŁEM BANASIEM O POGONI BARLINEK

Koniec roku to czas podsumowań. Wspólnie z prezesem CRS Pogoń Barlinek, postanowiliśmy więc podsumować rundę jesienną oraz zapytaliśmy o przyszłość klubu. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Michałem Banasiem.

 

W kilku zdaniach, jak byś podsumował minioną rundę jesienną.

Dużo zawirowań wokół zawodników oraz całego klubu. Wyszło wiele niedopowiedzeń odnośnie Pogoni Barlinek. Od nowego roku będziemy się mierzyli ze wszystkimi niedoskonałościami.

 

CRS Pogoń Barlinek, rundę jesienną zakończyła na 12 miejscu w tabeli. Tylko 15 zdobytych punktów, chyba nie tak to miało wyglądać?

Na pewno nie tak wyobrażaliśmy sobie rundę jesienną. Jak już wspominałem, wokół zawodników wyszło sporo zawirowań. Kilka nazwisk nas opuściło, a nie wzmocniliśmy do końca reszty pozycji. Pamiętajmy, że cały wakacyjny okres przygotowawczy był przeprowadzony na pół gwizdka. Głównym powodem były wspomniane już wakacje oraz praca, która nie pozwalała na zadowalającą frekwencje podczas treningów.

REKLAMA

W tej rundzie przytrafił się kolejny mecz oddany walkowerem przez nasz klub, który chwały barlineckiej piłce nie przynosi. Rezerwy nie pojechały na mecz do Radunia. Jaka jest przyczyna oddawania spotkań walkowerem i jak zamierzacie zapobiec tego typu zdarzeniom?

Walkower wziął się z tego tytułu, że drużyna z Radunia nie chciała przełożyć meczu na inny termin. Drugim powodem był brak chętnych na wyjazd. Zawodnicy sami podjęli decyzje, że na ten mecz nie jadą. Tutaj wszyscy grają za darmo. Nie mogłem nic zrobić by ich zmusić.

 

Jakbyś miał wymienić najsłabsze i najmocniejsze strony dzisiejszej Pogoni. Co to by było?

W tym temacie możemy powiedzieć, że dziś w Pogoń dzieli się na dwie strony medalu. Najbardziej zadowolony jestem z tego, że są zawodnicy, którzy chcą grać za darmo. Nie oczekują żadnych pieniędzy i wiedzą, z czym się to wiąże. Z drugiej jednak strony przez to, że w Pogoni brak pieniędzy na nawet sporadyczne wypłacanie, zawodnicy z innych klubów niechętnie chcą do nas przychodzić. Inne drużyny dookoła mogą pozwolić sobie na płace. W Pogoni na tę chwilę jest to niemożliwe.

 

 

Czego brakuje dzisiejszej Pogoni?

Doświadczonych zawodników i tych, którzy pochodzą z Barlinka, są wychowankami, a grają po okolicznych miastach.

 

Jak wspomniałeś, było trochę zawirowań w ostatnim czasie wokół klubu. Wiele osób zastanawia się, czy klub przetrwa.

Pogoń nigdy nie zginie. Nigdy na to nie pozwolimy. Jesteśmy młodym, w ogóle niedoświadczonym zarządem, ale nie pozwolimy na to, by Pogoń nie przetrwała. W ostatnim czasie wylało się na nas cało wiadro pomyj. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, ile odpowiedzialności spływa na nas każdego dnia. Tym bardziej, kiedy jesteś osobą mało wpływową, a wszyscy wokół każą ci robić wbrew twojej woli.

 

Co ze sztabem trenerskim? Czy zarówno trener jak i sytuacja kadrowa nie ulegnie zmianie?

Trener Michał ma u nas całkowite poparcie. Nie mamy zamiaru się rozstawać. Wiemy nad czym mamy pracować i tego planu będziemy się trzymać. Do sztabu trenerskiego być może dołączy jeszcze jedna osoba. O tym będziemy informować w najbliższych tygodniach. Podobnie będzie z sytuacją kadrową.

 

 

 

Czy po 1,5 roku działania zarządu, udało się zrealizować założone przez Was cele?

Całkiem inaczej wyobrażałem sobie prowadzenie klubu. Jednakże jak już mówiłem, teraz jesteśmy bogatsi w doświadczenia, przez co nie popełnimy poprzednich błędów. Celów było wiele i cały czas niektóre z nich są realizowane. W ostatnim okresie musieliśmy zrezygnować z meczów na żywo na Facebooku. Ale tutaj zadecydowały problemy kadrowe w pomocy przy obsłudze meczowej. W nowym roku postaramy się, by mieć 2-3 pewne osoby do prowadzenia transmisji.

 

CRS od dwóch lat zmaga się z brakiem szatni z prawdziwego zdarzenia. Budowa nowego zaplecza przeciąga się w nieskończoność. Jak ta sytuacja wpływa na całą sytuację w klubie?

Wstyd na całe województwo. Drużyny gości oraz sędziowie muszą przebierać się w domkach, w których wyłania się odór stęchlizny. W naszej szatni (domku) wcale nie jest lepiej. Staramy się odświeżać je na bieżąco, jednakże teraz w okresie jesienno-zimowym, wystarczy tylko przejść obok domku, by znowu poczuć ten nieprzyjemny zapach. Jeśli można to tak delikatnie nazwać. Spotkania sponsorskie musimy organizować po restauracjach lub barach, a nie w siedzibie klubu. Wcześniej robiliśmy to w magazynie, gdzie dookoła pełno starych, archiwalnych dokumentów oraz strojów i sprzętu do treningów. Nie jest to dla nas komfortowa sytuacja, ale zaczęliśmy się już do niej przyzwyczajać. My sobie zawsze poradzimy, ale cała otoczka wygląda bardzo źle. Sami wiecie, bo już nie raz pisaliście o problemie z budową zaplecza.

 

 

Mamy koniec roku. Czy klub ma jakieś zaległości finansowe?

Jak co roku. Ale do tego już też przywykliśmy. Nie zawsze udaje się dopiąć wszystko na ostatni guzik. Wszystko jednak regularnie jest spłacane, jak co każdy nowy rok kalendarzowy.

 

Jak wygląda Wasza współpraca ze sponsorami?

Mamy kilku stałych sponsorów, którzy co roku pomagają nam określoną sumą. Ponadto staramy się reklamować ich w mediach społecznościowych i na banerach, które można zobaczyć na Stadionie Miejskim.

 

Na czym szczególnie będziecie się skupiać podczas zimowego okresu przygotowawczego?

Odnośnie kwestii sportowej, to trzeba pytać trenera. Jednakże tutaj wszyscy muszą być zgodni, że najważniejsze będzie mocne przetrenowanie zimy i nadrobienie tego, czego brakowało w jesiennej rundzie po letnim okresie przygotowawczym.

 

 

Jak będą wyglądały wiosenne rozgrywki? Jaki macie plan?

Plan zawsze jest ten sam. Utrzymanie. My, jako zarząd oraz zawodnicy zrobią wszystko, by Pogoń pozostała w Okręgówce.

 

W klubie nie ma grup młodzieżowych, a co za tym idzie nie ma dopływu młodych utalentowanych zawodników do drużyny seniorów.

­Ze wszystkimi planami odnośnie grup młodzieżowych nie chciałbym rozmawiać, ponieważ jesteśmy w trakcie rozmów na ten temat. Być może już niedługo w Pogoni pojawi się nowa drużyna. Na oficjalne stanowisko trzeba jednak zaczekać.

 

Czego więc Wam życzyć na przyszły rok?

Cierpliwości i zwycięstw w każdym meczu. To nam zdecydowanie wystarczy i na pewno pomoże w utrzymaniu.

 

W takim razie tego właśnie Wam życzymy i do zobaczenie w marcu przy Sportowej.

 

M.Przybylska

 

75-lecie Pogoni Barlinek 📸 Mateusz Zych

Opublikowany przez Barlinek24.pl Niedziela, 15 sierpnia 2021

Komentarze

-7

Guest

Dodatkowa kasa? Skąd te pomysły? Na jakiej podstawie uważasz, że społeczność lokalna musi płacić na ganiających za piłką? Chcesz się bawić w sport amatorski,to szukaj kasy, szukaj sponsorów a nie żal się, że Burmistrz nie dał. Bo dał co miał i wystarczy. Za chwilę krzykną tenisiści, rowerzyści i siatkarze, nie mówiąc o judokach czy sportach walki i mokrych żeglarzach. Każdemu dać? Po uważaniu? Po wynikach? ***
+18

Guest

Burmistrz musi sypnąć budżetowej kasy. Będą wyniki, będzie zainteresowanie piłką. Tak zawsze było do tej pory. Ponadto Gmina będzie miało dodatkowy element pr-u.
-9

Guest

Oj Panie Prezesie lekkie ściemnianko na koniec roku. Przecież wiemy dokładnie jak jest. To że trener nie ma autorytetu wśród zawodników to też wiemy. A wy dalej brniecie w kłopoty. To jest tylko Barlinek. Wszyscy o wszystkim wiedzą. Po co wciskać ludziom brednie. Trzeba zabrać się za robotę a nie czekać aż dadzą wszystko na tacy, Nie powiedział Pan nic o tym, że nie ponosicie żadnych kosztów utrzymania boiska a to duża kwota, której nie musicie wydawać z budżetu. Żadna drużyna w gminie nie ma tak dobrze. Chcecie płacić zawodnikom to trzeba znaleźć sponsorów co wyłożą na to pieniądze. Proste. Ogólnie w wypowiedzi daje się odczuć, że wesoło nie jest. Widać, że brak pomysłów. Ale do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Osobiście boję się, że za chwilę nie będzie co zbierać.
-7

Guest

Z tego wywiadu ciężko cokolwiek się dowiedzieć co do przyszłości klubu, planów na rundę wiosenną , prezes sprawia wrażenie jakby nic się nie działo, jakby wszystko było w porządku. Każdy klub już ma zaplanowane sparingi, podane terminy, tylko nie nasz. Trzeba wziąć się do roboty , a nie wzajemnie poklepywać i udawać , że nic się nie dzieje. Obawiam się ,że za rok o tej porze to nie będzie miał kto grać w tej drużynie, słyszymy ciągle o odejściach doświadczonych zawodników, nic nie dzieje się bez przyczyny.

Guest

Prezes tym wywiadem strzelił sobie w kolano. Z jego słów wynika , że jest źle i to akceptuje. Zero pomysłów na nowoczesne funkcjonowanie klubu , kasa sama nie przyjdzie, Barlinek w porównaniu do miast ościennych jest miastem prężnym z wieloma firmami , a miasta typu Myślibórz czy Choszczno są miastami stosunkowo biednymi bez przemysłu a kluby zdecydowanie lepiej tam funkcjonują. Może czas spojrzeć prawdzie w oczy i oddać stery komuś bardziej doświadczonemu. Odnoszę wrażenie, że nasz klub się cofa w rozwoju a nie idzie do przodu. Kierowanie klubem to nie zabawa. Największym problemem w tym momencie jest chyba brak atmosfery wokół klubu no i oczywiście kasy.

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież