Kolejny fantastyczny weekend zanotował Bartosz Zmarzlik! Żużlowiec z Kinic w sobotę cieszył się ze zwycięstwa w kolejnej rundzie cyklu Speedway Grand Prix, a w niedzielę poprowadził swój zespół do wygranej w pierwszym meczu finałowym PGE Ekstraligi.

REKLAMA

W sobotę odbyła się ósma runda zmagań o miano najlepszego żużlowca globu. Areną zmagań było duńskie Vojens, a na temat tego owalu kiedyś Tomasz Gollob powiedział, że jest jak kobieta - albo kocha albo nienawidzi. Pewnie podobne zdanie mógł mieć Bartosz Zmarzlik, który w pierwszym swoim starcie dojechał jako drugi, ale w kolejnym wyścigu był już na końcu stawki. Później jednak znalazł odpowiednie ustawienia i wygrywał wyścigi, nawet jak był najszybszy ze startu. Po czwartej serii dołączył do elitarnego grona "1000", czyli zawodników, którzy w cyklu Speedway Grand Prix wywalczyli co najmniej 1000 punktów. Jest obecnie dwunastym zawodnikiem, który tego dokonał, ale ma on na swoim koncie najmniej występów w rundach GP.

Zmarzlik w sumie w rundzie zasadniczej wywalczył 10 punktów. W ostatniej serii przegrał z Robertem Lambertem, co spowodowało, że nie miał możliwości wyboru pola startowego przed półfinałem jako pierwszy. Być może to jednak wyszło na dobre naszemu reprezentantowi. W walce o finał dojechał do mety za Patrykiem Dudkiem i tym samym obaj Polacy znaleźli się w najważniejszym wyścigu dnia. W nim od startu do mety królował Zmarzlik. Żużlowiec z Kinic nie pozostawił złudzeń. Zwyciężył i powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej nad Leonem Madsenem do 20 punktów, a więc tylu, ile zawodnik może otrzymać za wygraną w turnieju. To oznacza, że jeśli w sobotę w szwedzkiej Malilli Zmarzlik zakończył zmagania przed Madsenem, to już w Szwecji będzie mógł świętować trzeci tytuł mistrza świata. Później pozostanie już tylko runda w Toruniu.

Speedway Grand Prix w Vojens
Wyniki:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 15 (2,0,3,3,2,2,3) - 20 pkt GP
2. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 13 (2,3,t,0,3,3,2) - 18
3. Leon Madsen (Dania) - 13 (1,3,0,3,3,2,1) - 16
4. Patryk Dudek (Polska) - 14 (3,2,2,3,1,3,0) - 14
5. Rasmus Jensen (Dania) - 11 (3,1,2,2,2,1) - 12
6. Jason Doyle (Australia) - 9 (3,0,2,2,1,1) - 11
7. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 11 (0,3,3,2,3,0) - 10
8. Mikkel Michelsen (Dania) - 11 (1,3,3,3,1,0) - 9
9. Jack Holder (Australia) - 7 (2,1,1,0,3) - 8
10. Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 6 (0,2,3,1,t) - 7
11. Max Fricke (Australia) - 6 (1,0,2,1,2) - 6
12. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 6 (0,1,1,2,2) - 5
13. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 5 (3,1,1,0,0) - 4
14. Paweł Przedpełski (Polska) - 4 (0,2,1,0,1) - 3
15. Maciej Janowski (Polska) - 4 (1,2,0,1,0) - 2
16. Martin Vaculik (Słowacja) - 3 (2,d,d,1,0) - 1
17. Benjamin Basso (Dania) - 0 (0)
18. Emil Breum (Dania) - 0 (0)

Biegi Zmarzlika:
2. Doyle, Zmarzlik, Michelsen, Woffinden
5. Madsen, Dudek, Jensen, Zmarzlik
10. Zmarzlik, Fricke, Lindgren, Vaculik (d)
15. Zmarzlik, Lebiediew, Janowski, Holder
20. Lambert, Zmarzlik, Przedpełski, Breum
Półfinał nr 2. Dudek, Zmarzlik, Doyle, Michelsen
Finał. Zmarzlik, Lambert, Madsen, Dudek

Foto: FIMSpeedway.com

Na wielkie świętowanie czasu jednak nie było, bo w niedzielę odbył się pierwszy finał PGE Ekstraligi, w którym gorzowianie podejmowali Motor Lublin. To był ważny dzień dla Bartosza Zmarzlika oraz kibiców Stali Gorzów. Właśnie w niedzielę po raz ostatni na "Jancarzu" Zmarzlik zaprezentował się w kewlarze gorzowskiego klubu. To było pożegnanie, to był "ostatni taniec" dwukrotnego mistrza świata w macierzystym klubie przed własną publicznością. Tuż po prezentacji zawodników Zmarzlik otrzymał kwiaty w żółto-niebieskich barwach od prezesa Waldemara Sadowskiego oraz trenera Stanisława Chomskiego. Żużlowiec z Kinic przy tej okazji zabrał także głos. - Na chwilę musimy się rozstać. Czy na dłuższą, czy na krótszą, to czas pokaże, ale nigdy o was nie zapomnę. Odcisnęliście duże piętno na mojej karierze, za co wam bardzo dziękuję. Będę chciał kiedyś wrócić, silniejszy i nie raz jeszcze dużo zrobimy, więc nie mówię "do widzenia", a "do zobaczenia" - przyznał z murawy.

Motor Lublin był stawiany w roli faworyta jeszcze przed startem rozgrywek. I zgodnie z założeniami do finału awansował. Gorzowianie w tym finale znaleźli się dzięki wielkiej determinacji, bo wielu ekspertów nie widziało tej drużyny nawet w półfinale. Stanisław Chomski potrafił jednak zarządzać swoją drużyną tak, aby wycisnąć z niej jak najwięcej, a Bartosz Zmarzlik wyczyniał na torze to, co się da, aby zapewnić tej ekipie sukces. Nie inaczej było też w niedzielę.

Pierwsza seria ułożyła się po myśli miejscowych, między innymi dzięki wygranej Bartosza Zmarzlika i Szymona Woźniaka. Później jednak do głosu doszli goście i mimo kolejnego zwycięstwa żużlowca z Kinic, to Motor objął prowadzenie w meczu. Goście po drugiej serii prowadzili 23:19, ale w 10. wyścigu ponownie Zmarzlik przyjechał z kolegą z drużyny na 5:1 i doprowadzili tym samym do remisu. Chwilę później Martin Vaculik i Szymon Woźniak dołożyli kolejne podwójne zwycięstwo i Stal zaczęła budować przewagę. Tuż przed biegami nominowanymi 5:1 dowiózł Zmarzlik z Patrickiem Hansenem i było już 43:35. W ostatniej gonitwie dnia ponownie fenomenalnie zaprezentowali się miejscowi, Zmarzlik z Vaculikiem ustalili wynik pierwszego meczu finałowego na 51:39 dla gorzowian.

Bartosz Zmarzlik w całym spotkaniu wywalczył 16 punktów i bonus. Przegrał tylko raz, z Dominikiem Kuberą. Po meczu kibice podziękowali całej drużynie za ten sezon, a w szczególności Zmarzlikowi za jego karierę w barwach Stali. Nie obyło się bez wspólnych śpiewów, a także odpalenia rac z okazji 75-lecia klubu. Kapitan gorzowskiej drużyny był także noszony na rękach przez kolegów z drużyny. Jednak przed Zmarzlikiem i resztą ekipy Stali jeszcze jedno zadanie. Za dwa tygodnie odbędzie się rewanżowy pojedynek w Lublinie.

Finał PGE Ekstraligi: Moje Bermudy Stal Gorzów - Motor Lublin 51:39

Moje Bermudy Stal Gorzów - 51
9. Szymon Woźniak - 11+2 (1,3,1,1*,2*,3)
10. Patrick Hansen - 6+1 (2,0,0,2,2*,0)
11. Martin Vaculik - 14+2 (3,1,2*,3,3,2*)
12. Anders Thomsen - zawodnik zastępowany
13. Bartosz Zmarzlik - 16+1 (2*,3,2,3,3,3)
14. Oskar Paluch - 2+1 (w,1*,1)
15. Mateusz Bartkowiak - 2 (2,0,0)
16. Wiktor Jasiński - ns

Motor Lublin - 39
1. Mikkel Michelsen - 4+1 (0,1*,3,d,-)
2. Maksym Drabik - 3+1 (0,2,0,1*,-)
3. Jarosław Hampel - 6+1 (2,1,2*,d,1,0)
4. Fraser Bowes - ns
5. zastępstwo zawodnika
6. Wiktor Lampart - 2 (1,0,1,0)
7. Mateusz Cierniak - 8+2 (3,2*,0,2,1*)
8. Dominik Kubera - 16 (3,3,3,3,1,2,1)

Biegi Zmarzlika:
3. Woźniak, Zmarzlik, Hampel, Drabik - 5:1 - (11:7)
6. Zmarzlik, Drabik, Michelsen, Bartkowiak - 3:3 - (18:18)
8. Kubera, Zmarzlik, Paluch, Hampel (d/3) - 3:3 - (22:26)
10. Zmarzlik, Vaculik, Lampart, Cierniak - 5:1 - (30:30)
13. Zmarzlik, Hansen, Hampel, Lampart - 5:1 - (43:35)
15. Zmarzlik, Vaculik, Kubera, Hampel - 5:1 - (51:39)

Dawid Lis

Foto: Dawid Lis

Dodaj komentarz