Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 wtorek 16 lipca 2024r.   imieniny: Andrzej, Benedykt, Stefan

Reklama

A A A
1 1 1 1 1 1 Ocena 1.00 (3)
ROMANA I PRACOWNIA CERAMICZNA

Mija już kolejny rok (już 8) kiedy Romy nie ma wśród nas (napisała swój ostatni rozdział życia 22.05.2016 r.).  Ale jestem przekonany, że wielu ją pamięta, jej działania dla miasta i dokonania artystyczne przede wszystkim.

 

REKLAMA

W wielu miejscach – galeriach, muzeach, czy prywatnych kolekcjach, w różnych miastach znajdują się jej dzieła. Od drugiej połowy lat 70-tych ubiegłego już wieku prezentowała swoją ceramikę, która była wówczas podstawową domeną artystycznego wyrazu jej talentu, na wystawach i przeglądach artystycznych. W Gorzowie Wlkp. miała chyba pierwszą wystawę w 1977 r., zaś w nowo otwartym BWA gorzowskim w 1980 r. zaprezentowała publiczności około 100 prac ceramicznych, w tym większość z nich była pokazywana po raz pierwszy.

Przypomnę tylko, że BWA – to Biuro Wystaw Artystycznych - Galeria utworzona w 1980 roku z inicjatywy artysty plastyka gorzowskiego Jerzego Gąsiorka. Działała, jako oddział Centralnego Biura Wystaw Artystycznych w Warszawie. Powstała w salach Muzeum Zakładowego ZWCh Stilon przy ulicy Pomorskiej w Gorzowie Wlkp. I w niej to np. na III Dorocznym Przeglądzie Plastyki Gorzowskiej – otwarcie 07.01.1981 r. oraz na IV Dorocznym Przeglądzie Plastyki Gorzowskiej – otwarcie 30.01.1982 r. Romana prezentowała ceramikę. Jak również na - jak je nazywano „Salonach Jesiennych” np. w 1984 r., a w 1986 r. dostała honorowe wyróżnienie.

Prezentowała ceramikę w różnych latach na Przeglądach Twórczości Plastyków Lubuskich np. w 1989 r. Wówczas to oglądane prace tak opisał w nr 28/09.01.1989 r. Gazety Lubuskiej Andrzej Haegenbarth „Spośród innych prac z pewnością na uznanie zasługuje przede wszystkim zestaw Romany Kaszczyc, w której zabawnych ceramikach – „Głowie”, „Wzlatywaczach”, „Wazonie” i smutnych „Arlekinach” dużo znajdzie odbiorca dziecięcego zadziwienia światem i poezji. Zaś w 1991 roku uczestnicząc w kolejnym Przeglądzie dostała II nagrodę, a Krystyna Kamińska w Gorzowskiej Gazecie Nowej Nr 5 (61)/ 08.01.1991 r. tak pisała „Romana Kaszczyc zaskakuje ciągłymi poszukiwaniami. Tym razem prace jej uderzają wielkością. Nagrodzone kompozycje „Rozmowa” i „Rozmawiające” składają się z figur wielkich i surowych, wręcz zimnych. To nowy ton u Romany Kaszczyc, zazwyczaj poetycznej, lekkiej, dowcipnej”.

 

 

I to właściwie jedno z ostatnich wydarzeń, w których uczestniczyła Roma ceramiczka. Choroba nie pozwoliła jej, już spełniać się artystycznie, w tym ukochanym materiale, jakim była glina. Jest on jednym z najdoskonalszych (plastycznie) wytworów ziemi – przyrody. A przyroda, w każdym swoim wydaniu – pięknie, towarzyszyła Romanie przez życie.

Ale wiadomo Roma, jak wielokrotnie mówiła „jestem wojownikiem” nie poddała się i odkryła na nowo inne możliwości wyrażania siebie – swoich artystycznych pasji, myśli, swego talentu. Jak wiemy były to rysunek, malarstwo, ale też pisanie poezji, poetyckich tekstów, legend, opowieści i artykułów do lokalnej gazety „Echo Barlinka”, które to pismo współtworzyła.

Zatem ceramiką jako dziedziną sztuki zajmowała się właściwie do 1992 r. Przez ten czas od kiedy działała pracownia ceramiczna, którą założyła w 1975 r. (która była jedną z pierwszych w Polsce) w Zakładowym Domu Kultury PANORAMA przy Zakładach Urządzeń Okrętowych ZUO BOMET Barlinek, wykonała mnóstwo prac, prezentując je na różnych wystawach. Jak pisałem w Gorzowie Wlkp. ale i wielu, wielu innych. Jak np.: wystawa indywidualna w 1978 r. w Galerii Nowy Świat w Warszawie, w BWA w Szczecinie, w Galerii Junge Kunst we Frankfurcie nad Odrą, w Ośrodku Kultury Polskiej w Lipsku. W roku 1979 uczestniczyła w „I Biennale Ceramiki Polskiej” w Wałbrzychu i w tym samym roku dostała wyróżnienie na „Salonie Jesiennym” w Zielonej Górze. W 1980 r. kolejna wystawa we Frankfurcie nad Odrą, wystawa „Romana Kaszczyc i jej uczniowie” w Warszawie w galerii Stara Prochownia.

Także w 1981 roku dużym powodzeniem cieszyła się wystawa „Romana Kaszczyc i jej uczniowie” w Toruniu oraz wystawa indywidualna w BWA w Szczecinie. Zaś w 1982 r. indywidualna wystawa w BWA Zielona Góra i właściwie pierwszy raz pokazała swoją ceramikę na dużej wystawie w Domu Kultury w Barlinku, a na Przeglądzie Plastyki Gorzowskiej dostała I nagrodę. Uczestniczyła też w „Concorso Internazionalle Dalla Ceramica d’arte Faenza we Włoszech. W roku 1983 uczestniczyła w Światowym Kongresie INSEA w Sofii, także z wystawą z cyklu „Mistrz i uczniowie” w Toruniu oraz indywidualną wystawą w BWA Olsztyn. W 1984 roku prezentowała prace na wystawie poplenerowej w Wałbrzychu oraz na Międzynarodowym Biennale Ceramiki Vallauris we Francji. W roku 1985 na Biennale Ceramiki Polskiej w Wałbrzychu dostała nagrodę, a prace prezentowała też na wystawie ceramiki w Bremie i na Międzynarodowym Konkursie Ceramiki Artystycznej Faenza we Włoszech. A w 1987 r. na międzynarodowym Biennale Ceramiki – Vallauris we Francji. W roku następnym uczestniczyła w wystawie w Woroneżu. Zaś w 1989 r. miała indywidualną wystawę w Neapolu. W 1990 r. wystawa w Toruniu, a w następnym roku w Galerii Sztuki Współczesnej w Kołobrzegu i Pile. 1992 rok obfitował w wiele wydarzeń, ale najważniejsza była wystawa w Barlinku z okazji 30 –lecia pracy twórczej. Oczywiście to tylko niektóre działania „ceramiczne”, w tych latach.

 

 

Nie ma już zakładu ZUO BOMET i jego następcy CAPARO (jak to możliwe ? Taki zakład, z taką historią, z takim potencjałem – wiadomo zawiódł jak zwykle czynnik ludzki). Ale na szczęście dom kultury przetrwał. Stał się Domem Kultury Miasta Barlinka. Jednak co najważniejsze przetrwała w nim pracownia ceramiczna. Oczywiście została zmodernizowana, odnowiona, przebudowana, zmieniała się jej tożsamość, jest również inny piec do wypału prac, są kolejni instruktorzy, ale została w tym samym miejscu – przy ul. Podwale, jak dawni mieszkańcy mówią „na golgocie”. Pracownia trwa dalej i wciąż daje radość kolejnym pokoleniom. Tak jak za czasów Romy prowadzone są w niej zajęcia dla dzieci i dorosłych. Roma od początku, jak tylko przyjechała do Barlinka w 1963 roku założyła Ognisko Plastyczne, by pracować z dziećmi, by pomagać im odkrywać zdolności, pasje. A kiedy „uruchomiona” została pracownia ceramiczna, to w niej prowadziła zajęcia w glinie. Uczyła dzieci pracy w tym interesującym materiale. Często też lepiła swoje prace podczas zajęć, by ich uczestnicy podpatrywali jej wysiłki i doskonalili swoje umiejętności.

Do dziś, z pewnością zachowała się jej ceramika. Jednak prace są rozproszone i czasem trudno jest je zidentyfikować. Tworzyła także prace użytkowe, wymyślne misy, patery, donice, wazony. Zdobią one dalej wnętrza różnych instytucji, biur, przedszkoli, szkół. Widziałem też prace w Myśliborzu w starostwie, w urzędach, w sądzie. Wiele z nich zostało utraconych, pewnie zniszczonych po zamknięciu zakładów ZUO i filii w Godkowie i Więcławiu. To ogromna strata dla Barlinka, dla jego kultury, dla powojennej indywidualnej historii miasta i strata dorobku samej artystki. Niestety nikt się nad nim (nad dorobkiem), tym co jeszcze z niego pozostało, który jest do uratowania, nie pochylił. A czas nieubłaganie ucieka.

Nie ma także prac Romany w przestrzeni miejskiej Barlinka. Nie zachowały się też rzeźby ceramiczne, które stały głównie koło Panoramy. W mieście raczej nie były umieszczane. Ale co jest pocieszające, jest wiele nowej ceramiki, powstałej współcześnie w działającej pracowni. I by ją zachować od zapomnienia, powstała nowa atrakcja miasta. Wyróżnia ona Barlinek na mapie całego kraju. Mamy „Szlak Barlineckiej Ceramiki” im. Romany Kaszczyc.

 

 

Jego uroczyste otwarcie miało miejsce 15 maja 2024 r. w ramach obchodów święta polskiej niezapominajki. Uczestników po szlaku poprowadziły Panie z Centrum Informacji Turystycznej Katarzyna Mielcarek i Karolina Ciapińska. Szlak swój początek ma przy Europejskim Centrum Spotkań przy ul. Leśnej 1, w którym znajduje się Galeria im. Romany Kaszczyc, a jego zakończenie jest oczywiście przy Pracowni Ceramiki Unikatowej w BOK przy ul. Podwale 9 (tej pracowni). W uroczystości brało udział wielu mieszkańców i zaproszonych gości. Wśród nich była obecna Burmistrz Barlinka Bernarda Lewandowska, która to na pierwszej sesji barlineckiej Rady Miejskiej nowej kadencji (2024 - 2029), 7 maja 2024 r., w sali widowiskowej BOK złożyła ślubowanie. Ślubowanie to, poprzedziło wręczenie zaświadczenia o wyborze na to stanowisko. A dnia następnego już nowa burmistrz w pracy, w Urzędzie Miejskim. W otwarciu ww. szlaku brali udział także: Jolanta Karasińska, która promuje na różne sposoby „Barlinecką Romę”, gorzowski rzeźbiarz Andrzej Moskaluk autor projektu planowanego pomnika „Ławeczki Romany Kaszczyc”,  Agnieszka Kopaczyńska-Moskaluk poetka i dziennikarka z Gorzowa Wlkp., Andrzej Haegenbarth, foto-grafik, autor książek, krytyk sztuki (recenzent prac Romy z 1989 r. o którym wspomniałem na początku tego tekstu). Redaktor Grzegorz Tajsner z TYP3 Gorzów przygotował news o otwarciu szlaku, który można obejrzeć w Internecie. Zapraszam na zwiedzanie Barlinka i spojrzenie na nasze miasto innym „ceramicznym okiem”. A przy tej okazji też proszę wspomnieć o „Romie Barlineckiej”.

 

Grzegorz Przybylski

 

 

Komentarze

+6

Guest

Cytuję Guest:
W czasach, kiedy nie było internetu Pani Roma, która stałe współpracowała z Ziemią Gorzowska, założyła w Barlinku " Echo Barlinka". Była to gazeta, w której umieszczano nie tylko ogłoszenia i wiadomości, ale również prezentowano mieszkańców Barlinka, działaczy kultury i innych. Była to ważna gazeta dla mieszkańców. Politycy również chętnie prezentowali w niej swoje wizerunki. Stały kolejki za Echem Barlinka. Bogato zdobionym ilustracjami Romy Kaszczyc. Za to i inne działana, a w tym najważniejsze dla Naszych Dzieci - Pracownia Ceramiki Unikatowej. Pracownia, w której wychowały się pokolenia barliniakow. Powinniśmy podziękować pięknym gestem, mianowicie Laweczka w Parku z sylweta Romy Barlineckiej, jak sama siebie nazywała. Sylweta będzie wykonana przez słynnego rzeźbiarza. Pana Moskaluka, który wykonał podobne sylwetki w Gorzowie Wlkp.

Więc niech miasto zadba o pamięć o niej. W końcu działała na rzecz miasta, promując je. Nazwać ulice jej imieniem. No i ławeczki, popiersie czy pomnik niech burmistrz postawi koło fontanny naprzeciw ratusza , wszyscy z tego budynku będą ją widzieć na codzien i nie zapomną.
+10

Guest

Cytuję Guest:
W czasach, kiedy nie było internetu Pani Roma, która stałe współpracowała z Ziemią Gorzowska, założyła w Barlinku " Echo Barlinka". Była to gazeta, w której umieszczano nie tylko ogłoszenia i wiadomości, ale również prezentowano mieszkańców Barlinka, działaczy kultury i innych. Była to ważna gazeta dla mieszkańców. Politycy również chętnie prezentowali w niej swoje wizerunki. Stały kolejki za Echem Barlinka. Bogato zdobionym ilustracjami Romy Kaszczyc. Za to i inne działana, a w tym najważniejsze dla Naszych Dzieci - Pracownia Ceramiki Unikatowej. Pracownia, w której wychowały się pokolenia barliniakow. Powinniśmy podziękować pięknym gestem, mianowicie Laweczka w Parku z sylweta Romy Barlineckiej, jak sama siebie nazywała. Sylweta będzie wykonana przez słynnego rzeźbiarza. Pana Moskaluka, który wykonał podobne sylwetki w Gorzowie Wlkp.


robila to za darmo.
nie pobierala za to wynagrodzenia?
nikt inny by nie wpadl na gazete ani na pracownie artystyczna?

szukanie na sile lokalnych bohaterow.
za malo wsteg zostalo poprzecinanych w naszym miescie.

wezcie sie za powrot policji w miescie.
-2

Guest

W czasach, kiedy nie było internetu Pani Roma, która stałe współpracowała z Ziemią Gorzowska, założyła w Barlinku " Echo Barlinka". Była to gazeta, w której umieszczano nie tylko ogłoszenia i wiadomości, ale również prezentowano mieszkańców Barlinka, działaczy kultury i innych. Była to ważna gazeta dla mieszkańców. Politycy również chętnie prezentowali w niej swoje wizerunki. Stały kolejki za Echem Barlinka. Bogato zdobionym ilustracjami Romy Kaszczyc. Za to i inne działana, a w tym najważniejsze dla Naszych Dzieci - Pracownia Ceramiki Unikatowej. Pracownia, w której wychowały się pokolenia barliniakow. Powinniśmy podziękować pięknym gestem, mianowicie Laweczka w Parku z sylweta Romy Barlineckiej, jak sama siebie nazywała. Sylweta będzie wykonana przez słynnego rzeźbiarza. Pana Moskaluka, który wykonał podobne sylwetki w Gorzowie Wlkp.
+1

Guest

dajcie sobie spokoj z ta Roma.
tylko Roma i Roma.

nie ma jej i tyle.
kogo ona obchodzi? tylko emerytow.

to nie jest miasto dla mlodych ludzi

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież