Odzyskali samochód

Po zakończeniu zmiany stwierdził, że samochodu nie ma. Kradzież zgłasza na policję. Dwa dniu później, 22. stycznia, dzięki pracy operacyjnej, policjanci dowiadują się, że sprawca kradzieży będzie przemieszczał się ukradzionym wcześniej samochodem. Wiedząc gdzie to nastąpi, zatrzymują samochód, i kierującego nim złodzieja.

REKLAMA

Okazał się nim 28-letni Wiktor K. Według jego zeznań, samochód miał zostać rozebrany na części. Te miały zostać sprzedane po to, aby miał z czego żyć. Wiktor K. już wcześniej był karany za popełnione przestępstwa. Była to m.in. kradzież z włamaniem, zniszczenie mienia, wpływanie za pomocą gróźb lub przemocy na zeznania świadka, spowodowanie obrażeń ciała. Za kradzież samochodu grozi mu nawet do10 lat pozbawienia wolności.
js

Dodaj komentarz