Niebezpieczna droga do szkoły

Miałem tę przyjemność odprowadzać swoją 7 letnią córkę na lekcje na godzinę 8.30. Niestety z powodu opadów deszczu (środa - 15.09.2010) większość dzieci nie mogła przejść przez teren, który i tak ma być wkrótce ogrodzony, gdzie ma stanąć budynek handlowy. Udać się musiała nowym chodnikiem do krzyżówki ul. Widok -  ul. Kombatantów i w prawo prosto do szkoły. Jest tylko mały problem. Przy drodze między skrzyżowaniem, a szkołą nie ma chodnika. Jest tylko gliniaste pobocze, które podczas opadów i w wyniku rozjeżdżenia przez ciężki sprzęt, przypomina błotnistą mazię, po której nie można chodzić.

Problemem jest natężenie ruchu w godzinach porannych. Samochody parkują na poboczach i
dzieci zmuszone są do chodzenia po drodze pomiędzy autobusami i samochodami. Tworzą się ogromne korki, kierowcy w nerwach w ogóle nie zwracają uwagi na dzieci. Sam byłem świadkiem jak niewiele brakowało, by dwoje dzieci wpadło pod samochody (w przeciągu 5 minut). Jedno zmuszone było iść po krawężniku i zachwiało się, po czym wpadło na jezdnię. Brakło 20 cm by potrącił je samochód.

REKLAMA

W drugim przypadku samochód zawracał i kierowca nie zauważył dzieci, które były zmuszone do manewrowania między samochodami. Poza tym jeżdżą tam autobusy, które przywożą dzieci do szkoły, stają busy komunikacji miejskiej oraz autobusy jeżdżące do Gorzowa. W tym wielkim bałaganie musi znaleść się miejsce dla dzieci, które również muszą iść drogą, bo nie ma chodnika.

Nie zapomnijmy jeszcze o rodzicach, którzy wożą w tym samym czasie dzieci do pobliskiego przedszkola. To co dzisiaj rano zobaczyłem przeraziło mnie. Jeśli szybko czegoś Magistrat nie wymyśli to gwarantuję, że wydarzy się tragedia, tylko wtedy będzie za późno. Wiem, że ma być budowany chodnik, tylko moim zdaniem trzeba koniecznie wprowadzić jakieś rozwiązanie czasowe. Budowa przecież trochę potrwa, uzależniona jest między innymi od pogody. Może wyłożyć po jednej stronie jakieś zastępcze płyty, by dzieci nie musiały chodzić po jezdni między pojazdami. Wiem, że rodzice są taką sytuacją zbulwersowani. Jak najmłodsi uczniowie mają sami chodzić do szkoły.

Większość rodziców pracuje i nie może codziennie odprowadzać swoich pociech do szkoły. Czy z powodu tego, że miasto nie jest w stanie zapewnić bezpiecznej drogi do szkoły, to rodzice mają zwolnić się ze swojej pracy. Absurd na szczeblu lokalnym. Zapraszam przedstwicieli miasta i mediów codziennie około godziny 8 w deszczowy poranek lub nie, by sami, na własne oczy zobaczyli jak wygląda "bezpieczna" droga do szkoły naszych milusińskich!!! Rozwiązanie tego problemu powinno nastąpić w trybie pilnym, by nie doszło do jakieś tragedii.

Imię i nazwisko do wiadomości redakcji

***

Początek nowego roku szkolnego za nami. W szkole intensywnie promuje się program "Bezpieczna droga do szkoły" i bardzo dobrze, bo droga do Szkoły Podstawowej nr 4 i Gimnazjum na ulicy Kombatantów bezpieczna nie jest. Kończą się prace przy budowie obwodnicy Barlinka łączącej osiedle "Górny Taras" z ulicą Szosową, zbudowano chodnik wzdłuż tej drogi, ale całkowicie zapomniano o połączeniu nowo wybudowanego chodnika ze szkołą.

Do szkoły każdego ranka przez nowo wybudowaną drogę "przebiega" wiele dzieci grzęznąc w błocie przy deszczowej pogodzie. Wprawdzie  pojawiła się Pani przeprowadzająca dzieci przez skrzyżowaniu ulic Widok i Kombatantów, ale zaraz potem kończy się króciutki chodnik i dzieci muszą iść drogą, którą to pod szkołę dojeżdżają samochody a ruch jest bardzo duży zwłaszcza przed początkiem lekcji.

Czy władze miasta planują budowę bezpiecznego chodnika zwłaszcza, że lada chwila ma ruszyć tam budowa centrum handlowego. Jak wielu innych rodziców posyłających dzieci do Szkoły nr 4 sam jestem zaniepokojony niedopracowanym ciągiem komunikacyjnym. Bardzo proszę Redakcję Portalu o zainteresowanie się tą sprawą.

Imię i nazwisko do wiadomości redakcji

***

Aby dowiedzieć się więcej na temat wymienionej drogi opisanej w listach, zapytaliśmy pracownika Urzędu Gminy, Pana Eugeniusza Dmytruszewskiego o bezpieczeństwo i plany Gminy związane z tym odcinkiem. Okazało się, że problem drogi do SP4 i PG2 oraz przedszkola został już zauważony. Pierwszym krokiem do jego rozwiązania będzie budowa chodnika wzdłuż omawianej szosy, na odcinku od skrzyżowania z ulicą Kombatantów do wejścia do Szkoły Podstawowej nr 4. Wyznaczone ma być również przejście dla pieszych i wykonana szykana lub próg zwalniający. Budowa chodnika ma być wykonana już w przyszłym tygodniu, a więc na przełomie września i października.

Czy będą niezbędne kolejne ruchy w kierunku poprawy bezpieczeństwa przekonamy się już niedługo. Należy jednak pamiętać, że nic tak nie wpływa na tworzenie się sytuacji niebezpiecznych jak bezmyślność – zarówno kierowców, jak i pieszych. Przykładem niech będzie sytuacja, gdy jadący w sznurku pojazdów samochód zatrzymuje się nie zjeżdżając na pobocze i wysadza dziecko. Następni kierowcy próbują oczywiście go ominąć blokując pas dla ruchu w drugą stronę. Blokadę ruchu tworzą też kierowcy parkujący przed szkołą częściowo na jezdni, a częściowo na poboczu, zawężając drogę, po której muszą się przecież poruszać autobusy. Kolejne utrudnienia w ruchu wprowadza przystanek Mini-Bus, który obecnie znajduje się na skrzyżowaniu ulic Kombatantów i Widok, do którego i z którego odbywa się ruch pieszych.

Do niebezpiecznych sytuacji dochodzi również przed Szkołą Podstawową nr 1. Zamknięty obecnie wyjazd z ulicy Jeziornej na nowobudowane rondo powoduje, że jedyny wyjazd z małego ronda prowadzi przez ulicę Małą i Armii Krajowej na ulicę Niepodległości. W godzinach rannych często nie można wyjechać z Armii Krajowej z uwagi na korek spowodowany pracami na nowym rondzie. Brak jest również bezpiecznego przejścia dla dzieci przez ulicę Małą. Dodatkowo wysoki płot baru i jego mała odległość od drogi powoduje, że mały człowiek nie jest dobrze widoczny z daleka i może nagle pojawić się na jezdni. Barlinecką policję zachęcamy do nauczenia niektórych kierowców przejeżdżających przez małe rondo, że w Polsce obowiązuje na rondach ruch w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara.

Wracając do Górnego Tarasu i aktualnie kończonej ulicy Kombatantów – ruch pieszych przez pusty obecnie plac zostanie prawdopodobnie w najbliższym czasie znacznie utrudniony. Planowane jest ogrodzenie terenu przez inwestora budującego supermarket.

Dodaj komentarz