Zawody spławikowe

Sponsor zawodów od rana dzielnie towarzyszył sędziom pomagając w pracach organizacyjnych, a słoneczna pogoda zrekompensowała pochmurny i mglisty poranek. Po omówieniu regulaminu zawodów, losowaniu stanowisk przystąpiono zawzięcie do szykowania sprzętu i zanęt. Potem przez 3,5-godziny walczono o 3 puchary, 7 statuetek i cenne nagrody. 

REKLAMA

Jak to bywa na zawodach, nie wszyscy wędkarze zakończyli swe zmagania wysokim wynikami. Rozpiętość wyników była duża, od 0,93 kg do 7,2 kg. Najskuteczniejszym wędkarzem okazał się Emil Matjaszko, kolejnym zwycięzcom został Ryszard Kasperkiewicz z wynikiem 6,43 kg, a trzeci puchar wywalczył Jerzy Zuba łowiąc 5,19 kg. Tym razem najbardziej pożądaną pozycją klasyfikacyjną była czwarta lokata ze względu na przepiękną statuetkę wędkarza, która trafiła ostatecznie na ręce Zygmunta Barana za 5,05 kg.

Wręczono także nagrodę za największą rybę, którą okazała się płoć E.Matjaszko. W zawodach z seniorami brało udział czterech juniorów, z których najmłodszy Eryk Kucharski również otrzymał  nagrodę specjalną. Panu Tadeuszowi Przybyłkowi wędkarze Barlinka dziękują za to wspaniałe  wieloletnie zaangażowanie się w popularyzację sportu wędkarskiego.

Zarząd Koła Nr1 PZW w Barlinku

Dodaj komentarz