Gala STC

Organizatorzy sprzedali ok. 2,5 tys. biletów, co jak na pierwszą tego typu imprezę jest bardzo przyzwoitym wynikiem, jednak wydaje się, że organizatorzy liczyli na większe dochody z biletów. Pomysł zorganizowania meczu MMA pomiędzy Bydgoszczą, a Toruniem okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż lokalna rywalizacja wzbudzała sporo emocji na trybunach. Tym bardziej, że walki stały na naprawdę zadowalającym poziomie. Jedynym mankamentem były stosunkowo mało ciekawe (choć może nie dla wszystkich) i przydługie występy artystyczne odbywające się w przerwach między walkami.

REKLAMA

W swoim trzecim występie przed polską publicznością mistrz olimpijski w Judo Paweł Nastula (obecnie MMA 4-4) zanotował dosyć szybkie zwycięstwo, tym razem pozostawiając na deskach Jimmy’ego Ambriza (MMA 15-18-1). Walka trwała niespełna 2 minuty - po krótkiej wymianie ciosów, Amerykanin obalił Pawła przy próbie kopnięcia. Na ziemi okazało się, że Ambriz doznał kontuzji - zerwał triceps. W pojedynku miast zawodnicy No Limits Toruń wraz z wypożyczonymi fighterami Akademii Sarmatii Gdańsk pokonali stosunkiem 5-2 reprezentantów Fighting Division Bydgoszcz, w której barwach walczył wypożyczony z BORAN Barlinek Maciej Barański. Wyniki rywalizacji: Walka wieczoru:
Paweł Nastula pokonał Jimmy’ego Ambriza przez TKO (kontuzja ramienia)
Toruń vs. Bydgoszcz: 5:2
72 kg.: Marcin Wrzosek pokonał Damiana Domachowskiego przez TKO, runda 2
77 kg.: Dawid Rybicki pokonał Łukasza Zaborowskiego przez poddanie (balacha), runda 1
77 kg.: Jakub Jędzura pokonał Macieja Barańskiego przez poddanie (trójkąt), runda 1
84 kg.: Dawid Januszewski pokonał Filipa Czarneckiego przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 2
84 kg.: Adam Muszyński pokonał Piotra Jerzaka przez poddanie (klucz na rękę), runda 1
91 kg.: Bogusław Bagiński pokonał Piotra Szlezera przez decyzję
Open.: Michał Andryszak pokonał Sandino Walczyka przez TKO, runda 1

Dodaj komentarz