Niechciane pojemniki

Teraz okazało się, że te w ogrodzeniu są „cacy” a te poza „be”. I postawiono je prawie pod oknami mieszkańców bloku. O co w tym chodzi? Pewnie wiedzą o tym administrator i prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Piast”, bo teren, gdzie poprzednio one stały, jest właśnie jej.

REKLAMA

Zdaniem mieszkańców bloku, to zwykła „wojenka”, na zasadzie, ja wam pokażę kto tutaj rządzi. Bo skoro jedne pojemniki mogą stać, to jaka była przeszkoda, że drugie już nie. Tym bardziej, że pojemniki na szkło, papier i plastik służą wszystkim. Nie tylko mieszkańcom bloku nr 6. Poza tym, już widać, że będzie problem z ich opróżnianiem. Samochód, który po to właśnie przyjeżdża, jest sporych rozmiarów i może pod same pojemniki nie podjechać. Może więc w ogóle je zabrać?

Bardzo ucierpieli by na tym mieszkańcy. Mamy nadzieję, że zarządcy nieruchomości szybko znajdą kompromisowe i bezproblemowe dla mieszkańców i wywożących rozwiązanie.

Js

Dodaj komentarz