KS Boran Barlinek

Trener KS Boran Barlinek Krzysztof Woźniak, który był również współorganizatorem imprezy, nie krył zadowolenia ze swoich podopiecznych jak i organizacji niedzielnej gali. Pierwsza walka zawodnika KS Boran Barlinek odbyła się na zasadach MMA. Jarosław Krzysztofiak przystąpił do walki z wielką determinacją, stając w ringu z doświadczonym zawodnikiem stargardzkiego klubu. Jarek zaskoczył wszystkich wygrywając walkę przez techniczny nokaut.

Do drugiej walki przystąpił jeden z najmłodszych wychowanków barlineckiego klubu Rafał Siedlecki. Zacięta walka, w której raz jeden raz drugi zawodnik przechylał szalę zwycięstwa na swoją stronę, trwała pełne trzy rundy. Werdykt sędziów był nie jednogłośny, wygrał jednak gospodarz, lecz trzeba przyznać, że przeciwnik Rafała był starszy i bardziej doświadczony.

REKLAMA

Kolejne starcie, to walka Maćka Barańskiego w kategorii do 75kg. Naprzeciwko Maćka stanął górujący wzrostem na ringu wicemistrz europy w kickboxingu. Walka zaczęła się od pięknego bekfistu (uderzenia pięścią po obrocie); przeciwnik Maćka wylądował na deskach, zostaje wyliczony, runda jest dla Maćka. W drugiej rundzie Maciek kontroluje walkę piękną wymianą ciosów i znowu przeciwnik zalicza nokaut. Trzecia ruda to już całkowita dominacja Maćka, pod koniec której posyła wicemistrza cios na korpus z prawej ręki, a ten zostaje wyliczony do dziesięciu i zawodnik KS Boran odnosi zwycięstwo.

Kolejna walka to walka Juliana Siedleckiego z faworyzowanym zawodnikiem z Gorzowa- Krzysztofem Lisieckim. Podczas starcia emocji nie zabrakło- na widowni wrzało za sprawą niesamowitej wymiany ciosów. Determinacja Julka i serce do walki pomogły mu zdecydowanie w odniesieniu zwycięstwa nad zbyt pewnym siebie faworytem.

Gorzowska gala stała na wysokim poziomie widowiskowym i sportowym. Szczególnie cieszy wysoka forma zawodników KS Boran.

KS Boran Barlinek

Dodaj komentarz