Może kilka płytek?

Czy właściciel terenu zielonego, tuż przed jezdnią, nie mógłby dołożyć kilka płytek chodnikowych tak, żeby przejazd wózkiem nie był sporym wysiłkiem. Przy garażach na ul. Przemysłowej jest ścieżka. Kawałek za nimi są schody i niewielki odcinek chodnika. Dalej, szczególnie po opadach deszczu, zaczyna się błoto. Proszę mi wierzyć, że niewiele osób idąc na działkę, korzysta z chodnika przy zakładach drzewnych. Większość idzie przy garażach. Podobnie jest, kiedy wraca się z działek. Też idziemy prosto. Zresztą zdarza się, że nawet chcąc iść chodnikiem i przejść po pasach, jest to niemożliwe, bo stoi w tym miejscu spora kałuża wody i błota. Dlatego ponawiam propozycję, o ułożenie kilku płytek chodnikowych. Byłoby to bardzo korzystne dla nas pieszych”.

REKLAMA

Ze swojej strony tylko dodam, że osoby wysiadające z autobusu na ul. Szosa do Lipian, które później idą m.in. na ulicę Przemysłową, także poruszają się po trasie opisanej przez czytelniczkę. Być może kilka płytek chodnikowych sprawi, że po opadach deszczu nie grzęźliby oni w błocie.
Js 

Dodaj komentarz