Sobotnia noc plażowa

Poprzednia edycja była ogromnym sukcesem, tak więc organizacja tegorocznej to była tylko naturalna kolej rzeczy. Tym razem jednak organizatorzy chcieli znacznie podnieść poprzeczkę. I z całą pewnością im się to udało. Rozłożono aż dwie niezależne sceny. Mniejsza z nich rozgrzewała przybyłych gości tuż przed wejściem. Druga natomiast stanowiła główną atrakcję imprezy, tradycyjnie znajdując się na wodzie.

REKLAMA

W tym roku obie sceny gościły dj-ów z całej Europy. Gwiazdą wieczoru bez wątpienia okazała się Fragma. Zaśpiewała  swoje największe hity, które rozkręciły dosłownie każdego. Aby poczuć bardziej plażowy klimat część osób wskakiwała do wody i tam dawali upust swojej klubowej euforii. Steve Murano, Neevald. To tylko kilku z całej śmietanki klubowego towarzystwa. Nie odstawali też polscy artyści. Ich popisy i efekty laserowe oraz pirotechniczne w zupełności przekonały wszystkich, że zagraniczne nie zawsze oznacza lepsze.

Pachnie tu kolejnym sukcesem organizatorów. Słoneczna pogoda, dobra muzyka, jedzenie, które usatysfakcjonowało nawet najbardziej wyrafinowane podniebienie. Chyba można spokojnie powiedzieć, że w przyszłym roku Saturday Beach Night będzie tak samo dobre, a może nawet lepsze. Dzięki tej imprezie może uda się wpisać Barlinek na klubową mapę Polski.

BB

Foto: Radosław Nawrot

Dodaj komentarz