Pożar na Słowackiego

Dziś około godziny 7:30 rano barlineccy strażacy otrzymali zawiadomienie o pożarze na 4 piętrze bloku przy ulicy Przemysłowej. O zdarzeniu została najpierw poinformowana policja, która niezwłocznie przekazała zgłoszenie strażakom. Jakież było zdziwienie mieszkańców ulicy Przemysłowej, których o świcie zatrzymują strażacy w pełnym wyposażeniu i wypytują o pożar!

Po dłuższej chwili i kontakcie telefonicznym z policją okazało się, że pożar jest, ale w zupełnie innym miejscu – na ulicy Słowackiego. Szybki przejazd na ulicę Słowackiego i po chwili już była znana przyczyna pożaru. W mieszkaniu na 4 piętrze, najprawdopodobniej od niedopałka zapaliła się kanapa. Właściciel akurat wyszedł, gdy materiał zaczął się tlić i wydzielać dużą ilość dymu. Lokator i sąsiedzi z bloku tylko opatrzności mogą zawdzięczać fakt, że tym razem skończyło się na strachu.

REKLAMA

Gdyby pojawił się ogień… Na szczęście są w Barlinku i Myśliborzu służby, które reagują szybko i sprawnie na zgłoszenia. Tym razem jednak zawiódł szybki przekaz informacji lub zgłoszenie było nieścisłe. W sytuacji stresowej człowiek mówi szybko, niewyraźnie i często zapomina, że osoba po drugiej stronie słuchawki może go nie zrozumieć. Z pewnością warto się przyjrzeć temu przypadkowi i wyciągnąć wnioski na przyszłość, bo w przypadku pożarów, każda minuta może być warta ludzkie życie lub wiele setek tysięcy złotych.

MIKA

Foto: Jacek Słomka

Dodaj komentarz