25 urodziny JANEXU

Red.: Piękny jubileusz, ale gdy zaczynaliście działalność gospodarczą warunki były trudniejsze? JP: Było dużo niepewności, uda się czy też nie. Jako przewoźnik drogowy musiałem wcześniej ukończyć kurs uprawniający do wykonywania transportu (podobnie jak dziś należy posiadać licencję) oraz być członkiem organizacji zrzeszającej transportowców. Zupełnie inne nastawienie było w urzędach. Dziś większość urzędów jest dla petenta, wtedy urzędnik mógł karać i karał bez zbędnych ceregieli, tylko po to, abyś wiedział „kto tu rządzi”. Przez pierwsze miesiące działalności nieocenioną pomoc okazała mi rodzina. Wuj Michalski i synowie pomagali doświadczeniem, obyciem z urzędami oraz oddając te prace, których nie mogli sami wykonać. Przy tej okazji bardzo im dziękuję.

Red.: Jednak „nie od razu Kraków zbudowano”… JP: Zaczynałem w domu od jednoosobowej działalności, z czasem zapotrzebowanie klientów wymogło jej rozszerzenie. Weszliśmy w stal i materiały budowlane. Ponadto rozbudowaliśmy park maszynowy, a to wymusiło wzrost zatrudnienia. Dziś posiadam dobrany personel z wysokimi kwalifikacjami i niezbędnymi uprawnieniami.

W JANEX-ie w ciągłej sprzedaży mamy kilka tysięcy aktywnych pozycji towarowych i w najbliższym czasie będzie ich jeszcze więcej. Doszły żwiry i piaski płukane, oczyszczalnie ścieków, kręgi betonowe, bardzo szeroki wybór siatek i paneli ogrodzeniowych, impregnatów do drewna itp. Usługi i zakres towarów, które oferujemy naszym klientom, pozwalają na postawienie domu w stanie surowym oraz zrealizowanie większości prac wykończeniowych.

Red.: Czyli tendencja rozwojowa. To rzadko spotykane w czasie zastoju gospodarczego. JP: Wiem, że czasy nie są łatwe, ale nauczyliśmy się, że każdy dobrze obsłużony klient jest najlepszą reklamą i mamy satysfakcję, że do nas wraca.

Gwarancję dobrych- niskich cen mamy zapewnioną dzięki przynależności do dużej grupy zakupowej jaką jest GRUPA HANDLO-BUDOWA z Bydgoszczy, jesteśmy jej członkiem od ponad dziesięciu lat i stanowimy ważny jej element. Obecnie planujemy postawienie nowego budynku sklepowo-magazynowego o powierzchni około 1000 m2. Tam znajdzie się miejsce na szerszą ekspozycję. W zanadrzu jest jeszcze kilka innych pomysłów, które z pewnością spodobają się inwestorom i wykonawcom, ale o tym chyba jest zbyt wcześnie mówić.

Red.: Wynika z tego, że załoga nie musi obawiać się o brak pracy? JP: Z pewnością nie, choć w trudnych zimowych miesiącach (a zimy mamy coraz dłuższe…) nie jest łatwo o inwestorów. Doświadczenie pracowników powoduje, że są w stanie zrealizować nawet najtrudniejsze zadania, znają się na obsłudze sprzętu i odpowiedzialnie podchodzą do pracy. Mamy do siebie zaufanie – uważam, że jest to jeden z filarów naszej firmy. Od dłuższego czasu pomaga mi żona i syn, który mimo młodego wieku jest już moją prawą ręką, więc faktycznie stanowimy firmę rodzinną… ;-).

Red.: Jakie problemy trapią dziś firmę? JP: Najbardziej „na czasie” jest problem jednokierunkowej ulicy Fabrycznej, która po modernizacji bardzo utrudnia nam funkcjonowanie. Wielu młodych kierowców chcąc szybko pokonać zakaz, jeździ pod prąd z dużą prędkością, a to może doprowadzić do wypadku. Najprościej byłoby powrócić do ruchu dwukierunkowego oraz wprowadzić progi zwalniające. Od długiego czasu monitujemy tą sprawę w naszym Urzędzie.
 
Red.: 25 lat to dosyć długi okres w życiu. Czy nie znużyło Cię działanie wciąż w tej samej branży? JP: Nasza działalność nie jest monotonna – jest to praca z klientem, który stawia przed nami wciąż nowe i coraz trudniejsze zadania. Prowadzimy działalność handlową i usługową wśród szybko zmieniających się technologii budowlanych. Łatwo zauważyć, że przez dwadzieścia lat gama materiałów budowlanych zwiększyła się kilkakrotnie. Wystarczy spojrzeć na technologie ociepleń, stropów, okien dachowych czy ścian – za czasów PRL-u królowały pustaki, beton i cegła. Dziś wybór jest ogromny, a sprzedawca musi doradzić klientowi, który materiał będzie najlepszy do jego potrzeb. Jeżeli czujesz się dobrze w swojej branży i nie przeszkadza ci, że musisz się systematycznie doszkalać, to praca sprawia ci dużą przyjemność i nie jest nużąca. Mam nadzieję, że korzystanie z naszej wiedzy jest pomocne dla klientów.

Red.: Czy planujecie w ramach jubileuszu jakieś specjalne działania promocyjne? JP: Chcemy przypomnieć, że jest firma, która już od 25 lat zaopatruje klientów, tutaj wyrosła, działa na barlineckim rynku i systematycznie się rozwija. Chcemy zachęcić do zaglądania do nas, bo „Z NAMI SIĘ UKŁADA”!

Red.: Dziękuję za rozmowę.

74-320 Barlinek
ul. Fabryczna 2c
tel./fax +48 95 746 39 71
www.janex-barlinek.pl
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Dodaj komentarz