Udana inaguracja Pogoni

Przed rozpoczęciem spotkania faworytem wydawał się doświadczony zespół gości jednak na boisku nie było tak widać. Co prawda pojedynek rozpoczął się od groźnej akcji Odry, gdy celny strzał głową oddał Krystian Zielas, jednak Patryk Tazbir nie dał się zaskoczyć. W odpowiedzi dwie akcje podbramkowe stworzyli gospodarze. Najpierw celnie na bramkę strzelał Łukasz Gieniec, a po chwili w dogodnej sytuacji Kamil Dydyna nie trafił czysto w piłkę, która wyszła poza plac gry.

W 14min zaskakujący strzał z dystansu oddał Bartosz Skóra trafiając w poprzeczkę barlineckiej bramki. Kolejne minuty meczu dotyczyły się na połowie gości. Dwukrotnie celnie uderzał na bramkę przeciwnika aktywny Łukasz Gieniec, a po chwili obok słupka strzelali Paweł Magryta i Adrian Rozmarniewicz. Końcówka pierwszej połowy należała do piłkarzy z Chojny. W 33min po kolejnym mocnym strzale  z 25m Bartosza Skóry  piłkę z problemami wybił bramkarz Pogoni. Pięć minut później Dariusz Suterski w ostatniej chwili zablokował uderzenie z 10m Krystiana Zielasa.

REKLAMA

Pierwsza akcja w drugiej odsłonie meczu przyniosła rozstrzygnięcie. Łukasz Gieniec przeprowadził rajd prawą stroną boiska dośrodkowując w pole karne do nieobstawionego Adriana Rozmarniewicza, który z zimną krwią wykorzystał sytuacje sam na sam z golkiperem Odry kierując piłkę do siatki. Strata gola zupełnie rozbiła zespół z Chojny, który nie potrafił poważnie zagrozić bramce Pogoni.  Drużyna z Barlinka mogła zdobyć drogiego gola po stałych fragmentach gry, jednak zabrakło precyzji Dariuszowi Suterskiemu i Oskarowi Kaczmarkowi, zaś strzał głową Pawła Magryty obronił Adam Andrzejewski.

Pogoń: Tazbir - M. Kądziela, Suterski, Kaczmarek, Baranowski - Gieniec (60' Ciesielski), Magryta, Świderski, Lisowski (75' Zięba) - Dydyna (70'Wróblewski), Rozmarniewicz (90' Blezień).

Krzysztof Strzemecki

Dodaj komentarz