W Wiśniowym Sadzie

Towarzyszył mu Koziołek Matołek, a powiadomieni w pewien tajemniczy i nikomu innemu nieznany sposób adepci z przedszkola W Wiśniowym Sadzie ochoczo stawili się na pirackich manewrach. Zostać piratem nie było łatwo. Kapitan Jack surowym pirackim okiem obserwował zmagania Koziołka Matołka przyspasabiającego rzesze ochotników do życia na pirackiej łodzi. Lekcje okrzyków, wciągania liny, pływania, chodzenia po statku, śpiewów, a nawet tańców na pokładzie dawał dzielny koziołek.

REKLAMA

Ileż to zmagań, potu i starań by stać się wilkiem morskim podziwiały oglądające to dziwne zjawisko zdumione szczury lądowe. Ale i one musiały zatańczyć na rozkaz Koziołka. Nie było łatwo poderwać nogi do rytmów chińskich a potem rosyjskich, oj nie było… ale młodzi piraci oklaskami nagrodzili starania pasywnych dotąd gapiów. Ahoj… Zadowolony z koziołkowych lekcji i starań młodych adeptów pirackiej sztuki, Jack Sparrow przystąpił do odebrania pirackiej przysięgi: Przysięgam:
1. Wstawać rano do przedszkola.
2. Jeść marchewkę i szpinak
3. Pić mleko.
4. Nie marudzić przy jedzeniu.
5. Zawsze słuchać rodziców.
6. Uśmiechać się każdego dnia.
7. Sprzątać swój pokój. Kto słowa tej przysięgi wypowiedział, nieodwracalnie stał się piratem i dzierżąc wręczony przez Jack’a PATENT PIRATA na piracką ucztę się udał. Pysznemu jedzeniu, tańcom, konkursom i jeździe konno końca potem nie było. A wszyscy którzy tam byli wspaniale się bawili i rozstać się nie chcieli ahoj…. J.M.R.

Dodaj komentarz