W Święta Wielkanocne, w nocy z 4 na 5 kwietnia, sześć rodzin straciło dach nad głową. Wśród nich dzieci, najmłodsze ma rok. Dramat wydarzył się niedaleko Myśliborza, w miejscowości Golczew. Pożar domu wielorodzinnego, gasiło kilka jednostek straży pożarnej. Do budynku, rodziny nie mogą wrócić. Nie mają do czego. W ciągu kilku godzin, spłonął dorobek ich życia. 

REKLAMA

Dzięki szybkim działaniom lokalnych władz, wszystkich umieszczono w budynkach mieszkalnych na terenie dawnego Hufca Pracy w miejscowości Rów. Tam otrzymali pościel, artykuły pierwszej potrzeby, środki chemiczne oraz ubrania. Wszystkim zapewniono również ciepły posiłek. Rodziny otrzymają także pomoc psychologiczną i zasiłek celowy na realizację najpilniejszych potrzeb. Sołtys Sołectwa Golenice wraz z Burmistrzem Myśliborza Piotrem Sobolewskim, zwrócili się do mieszkańców gminy z prośbą o pomoc.

Zbiórkę prowadzi OPS Myślibórz - numery kontaktowe 95 747 21 43, 95 747 58 49. 

Pomagają już mieszkańcy wsi, koledzy, koleżanki, znajomi. Na portalu pomagam.pl zorganizowano zbiórkę. Już nie raz pokazaliście, że macie wielkie serca. Pomóc może każdy, nawet drobną kwotą czy gestem. Taka tragedia może dotknąć każdego. Nie pozostańmy obojętni.

W pożarze, swój dom straciły również zwierzęta. Dwa psy, zostały zabezpieczone przez Fundację Przyjaciele Czterech Łap. Jeden z nich ma już dom tymczasowy, drugi (mały kundelek) nadal czeka. Jeśli chcieliby Państwo się nim zająć – wolontariusze proszą o kontakt 729 695 670 (na ten numer prosimy dzwonić tylko w sprawie psów). W tym miejscu zaznaczamy, że pomoc dla psów potrzebna jest tylko tymczasowo – wrócą one do swoich właścicieli, jak tylko będą mieli już bezpieczny dach nad głową.

Najważniejsze jest to, że w pożarze nikt nie odniósł obrażeń.

 Jacek Słomka

Dodaj komentarz