Król barlineckich łabędzi – Albin, w tym roku obchodzi swoje 26 urodziny i jest najstarszym obrączkowanym łabędziem w Polsce. Jest on łabędziem niemym „odmiany polskiej” (czyli immutabilis), która charakteryzuje się różowymi nogami oraz białym upierzeniem piskląt i młodych.

REKLAMA

Ptak przyszedł na świat w 1996 roku jako „białe kaczątko”, natomiast czwórka jego rodzeństwa była odmiany zwykłej (były szare). Łabędzie wykluły się na stawie Gintera Hoffmana. Swoją pierwszą i druga zimę, przezimował na Jeziorze Barlineckim, choć pozostali członkowie rodziny odlecieli. 04.08.1998r. został schwytany na wspomnianym akwenie i zaobrączkowany jako samiec odmiany polskiej w drugim kalendarzowym roku życia. Nadałem mu imię ALBIN.

W grudniu 1999 roku, Albina stwierdzono na Jeziorze Miejskim w Międzychodzie. Ptak powrócił do Barlinka w lipcu 2000 roku i tu pozostał. W 2001r. mając pięć lat osiągnął dojrzałość płciową i zaczął rozglądać się za partnerkami. Pierwszą była Kulejąca Róża – samica w czwartym kalendarzowym roku życia. Rok później, Albin po raz pierwszy został ojcem. Miał trójkę potomstwa – dwie samiczki odmiany polskiej i jednego samca odmiany zwyczajnej. W sumie z sześcioma partnerkami (Kulejąca Różą, Wiktorią, Władysławą, Matyldą, Konstancją i Apolonią), dochował się czterdziestu jeden piskląt, z których pierwszy, najtrudniejszy miesiąc, przeżyło dwadzieścia osiem. Sześć piskląt było odmiany polskiej – wszystkie okazały się samiczkami.

W fachowej literaturze ornitologicznej wyczytałem, iż możliwą przyczyną rzadkiej obecności odmiany polskiej wśród ptaków dorosłych, jest większa śmiertelność białych młodych. Czyżby Albin miał podzielić los ostatniego króla z dynastii Piastów Kazimierza Wielkiego, który mając cztery żony (Aldona Anna Giedyminówna, Adelajda Heska, Krystyna Rokiczana, Jadwiga Żagańska), spłodził tylko pięć córek i nie doczekał męskiego potomka – następcy tronu?

Apolonia na gnieździe - 16.05.2020r.

Śledząc losy Albina, doczekałem się ornitologicznej sensacji! W roku 2011 na Jeziorze Barlineckim, Albin zapoznał samicę Konstancję, urodzoną u nas w 2006r. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Konstancja okazała się jego wnuczką! W sezonach lęgowych 2011 – 2013 para wyprowadziła z lęgów jedenaście piskląt. W historii polskiej ornitologii jest to pierwszy taki udokumentowany przypadek – ale ptaki to nie ludzie. Koleją ciekawostką jest to, iż w roku 2014, mając siódemkę swoich piskląt, przejął od innej pary dwa pisklaki znacznie mniejsze od swoich. Jak to zrobił – nie wiem. Miałem taki przypadek na Jeziorze Klukom w Choszcznie, kiedy to samiec Arnold mając sześć swoich piskląt, przejął od drugiej pary jeszcze cztery.

Wypuszczenie osłabionego Albina - 05.08.2019r.

Obecnie Albin jest w Delcie Młynówki. Nie wypływa na jezioro, bowiem tam czeka na niego samiec ochrzczony przez barlineckich strażaków imieniem Florian. Na wodach barlineckiego jeziora, może więc dojść do bitwy na śmierć i życie. Albin jest dokarmiany przez kilka osób, ale w szczególności dba o niego pani Agnieszka, która odwiedza go każdego dnia. Dziękuję wszystkim mieszkańcom, którzy dbają o nasze skrzydlate pociechy. Zaobrączkowanie 1167 łabędzi, w końcu przynosi efekty.

Florian i Flora z młodymi - 21.07.2019r.

W ramach ciekawostki dodam, że najstarszy łabędź niemy (z niemiecką obrączką HELGOLAND 111617) został znaleziony martwy w Danii. Ptak przeżył 28 lat i 7 miesięcy.

Piotr Adamiok – Polska Grupa Badania Łabędzia Niemego

Dodaj komentarz