Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna


 środa 24 kwietnia 2024r.   imieniny: Aleksander, Egbert, Erwin

Reklama

A A A

Temat rozjeżdżania miejsc, w których raczej nie powinniśmy poruszać się pojazdami mechanicznymi, wraca jak bumerang. Jeszcze przed oddaniem ścieżki rowerowej Barlinek – Dzikowo, skracano sobie drogę przejeżdżając tamtędy samochodami, a gdy zrobiono tam zabezpieczenia w postaci słupków przeszkodowych, były one łamane.

W listopadzie 2015 roku, wzdłuż drogi Pustać – Dzikowo, w ramach akcji społecznej, posadzono pięćdziesiąt drzew owocowych. Ich zakup oraz usługa gwarancyjna zostały sfinansowane w ramach pozyskanego przez Fundację Eko Rozwoju grantu z Ministerstwa Środowiska. W inicjatywę zaangażowanych było wiele osób, w tym mieszkańcy Pustaci, Mostkowa i Podgórza.

REKLAMA

Pół roku później, okazało się, że przyjęła się znaczna część drzew bo aż 45. I od tamtej pory są one systematycznie niszczone, o czym informuje inicjatorka akcji z 2015 roku Justyna Budzyn. W liście przesłanym do redakcji czytamy.

Drzewa zostały posadzone za zgodą Urzędu i obustronnym porozumieniem. Urząd zobowiązał się przejąć pieczę nad drzewami w postaci regularnego obkaszania ich oraz szeroko pojętego dbania po skończeniu się okresu gwarancyjnego (2 lata). Przed nasadzeniem drzew wznowiono granice pasa drogowego tak by nasadzenia nie kolidowały z ewentualnymi przyszłymi inwestycjami oraz uprawami rolnymi sąsiadującymi z pasem drogowym. Drzewa zostały posadzone dokładnie w środku pasa drogowego, tj. 150 cm od granicy pola i 150 cm od granicy działki drogowej. Niestety, już w pierwszym roku po nasadzeniu drzew, dzierżawca pola sąsiadującego z pasem drogowym ponownie zaczął go zaorywać, zniszczył oznakowanie wznowionych granic pola, podjeżdżając ciężkim sprzętem bezpośrednio w sąsiedztwo drzewek, niszcząc korzenie i lejąc opryski. Urząd od 2016 roku był przeze mnie regularnie informowany o sytuacji.

W ubiegłym roku doszło do rozjechania jednego z drzewek przez rolnika. Ponownie poinformowałam urząd, ponownie bez widocznego rezultatu. Próbowałam zgłosić niszczenie mienia na policję, ale jako, że nie byłam stroną, zgłoszenia nie przyjęto. Poinformowano mnie, że to urząd powinien zgłosić szkodę. W ubiegłym roku po wielokrotnych interwencjach urząd zobowiązał się zadbać o drzewa i  ponownie wytyczyć granice działki. Drzewa owszem obkoszono i wymieniono niektóre nasadzenia, natomiast granice pasa drogowego nie zostały wznowione do dzisiaj. Pas drogowy jest wciąż bezprawnie zaorywany, a urząd nie reaguje na niszczenie mienia publicznego.

 

Film: Justyna Budzyn

 

Z pytaniem o m.in. wznowienie granic pasa drogowego, zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Barlinku. W odpowiedzi dowiadujemy się, iż rzeczywiście w miejsce zniszczonych drzewek, nasadzano nowe. Wszystkie drzewka zostały zabezpieczone przed obgryzaniem ich przez zwierzęta. Pas drogowy został obkoszony a w przyszłości planowane jest tam posadzenie większej ilości drzew. Ponadto, w chwili obecnej trwają przygotowania do budowy drogi z Dzikowa do Pustaci. Prace ruszą niebawem a granice nowej drogi zostały już wyznaczone. Do 26 lutego br. na miejscu mają pojawić się osoby, które sprawdzą czy pas drogowy rzeczywiście był zaorywany. Przeprowadzone zostaną także pomiary mające stwierdzić, jak pas drogowy przebiega. Jeżeli rzeczywiście okaże się, że pas drogowy jest zaorany, przeprowadzona zostanie rozmowa z właścicielem pola a w przypadku niezaprzestania tego procederu, sprawa trafi do sądu.

js

Komentarze

+4

Guest

Niestety u mnie w gminie w świętokrzyskim też notorycznie rolnicy wchodzą orając na pas drogowy. W tym wypadku nie dość, że to bezprawne używanie mienia publicznego to jeszcze niszczenie drzew, a co do tego jak są potrzebne obecnie, to chyba nie trzeba nikomu wyjaśniać!
+5

Guest

Drzewa są ważne. Rozumieją to prawie wszyscy. Jeśli Pan rolnik należy do niechlubnych wyjątków i tego typu perswazja do niego nie dotrze, to może warto, by urzędnicy pokazali mu po prostu, gdzie jest granicą jego pola.
+4

Guest

Chwała takim osobom jak Justyna!! Droga urokliwa jest, ale latem jak na patelni i jak wiadomo w dzisiejszych czasach kazde drzewo na wage zlota.
+6

Guest

Świetnie, że są wśród nas takie osoby jak Justyna, inicjatorka akcji! Doceniajmy i wspierajmy. Mam nadzieję, że urzędnicy zamiast się obruszyć, zajmą się sprawą na poważnie!
+9

Guest

Jestem ogromnie ciekawy, kto w gminie Barlinek kontroluje stan prawny dróg gruntowych wyznaczonych na mapach geodezyjnych? Wielokrotnie mamy do czynienia z zaorywaniem wyznaczonych dróg polnych, obsiewaniem drogowych działek, udawaniem, że coś, czegoś nie zauważono. Kto powinien weryfikować zasoby ogólnodostępne? Kiedy powinien to robić? Czy ma narzędzia do weryfikacji samowoli i bezprawia? Przypadek opisanej samowoli i bezczelności nie jest odosobniony. A gmina, jak zwykle pasywna

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież